tag:blogger.com,1999:blog-58857238034156919852024-03-13T18:48:44.704+01:00☼Anitahttp://www.blogger.com/profile/16608754062049357249noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-5885723803415691985.post-63618788111237601742017-02-15T11:00:00.000+01:002017-02-17T13:06:08.490+01:00Lovely - matowe pomadki K'Lips<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">Witajcie. :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją, popularnych w ostatnim czasie, matowych pomadek od Lovely. Niektórzy twierdzą, że to podróbki znanej na całym świecie kolekcji "matów" od Kylie Jenner. Być może producent rzeczywiście za bardzo inspirował się zestawem od KJ, jednak nie na tym chciałabym się skupić.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Pomadki były strasznie trudno dostępne. Przynajmniej taka sytuacja utrzymała się w moim mieście i tutejszych Rossmannach. Niestety pomimo regularnych odwiedzin tejże drogerii, nie było mi dane zakupić choćby jednej pomadki. Zastanawiacie się, skąd więc mam moją małą "kolekcję"? Odpowiedź jest prosta! Otrzymałam trzy pomadki w prezencie. Są to następujące kolory:</span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<ol>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">SWEETY</span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">PINK POISON</span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">LOVELY LIPS</span></li>
</ol>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Istnieją jeszcze dwa kolory, z których jeden jest nadal moim małym marzeniem, zaś drugi nie trafia w mój gust. A jak się ma ich trwałość, jak dokładnie wygląda zestaw i czy go polecam?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Producent opisuje ten kosmetyk krótko:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: inherit;">"Zestaw do wykonania makijażu ust. Zawiera płynną pomadkę o matowym wykończeniu i konturówkę do ust w tym samym kolorze."</span></i><br />
<span style="font-family: inherit;">Moje zestawy to trzy odcienie róży - rozpoczynając od jaśniejszych po ciemniejsze tony. Konturówka idealnie obrysowuje usta. Nie namęczymy się przy tym, ponieważ nakłada się ją bardzo dobrze. Prawdę mówiąc wystarczy delikatny ruch i mamy piękny kontur. Pomadkę uważam za nienaganną. Mam wiele pomadek w swojej kosmetyczce, jednak nigdy nie trafiłam na tak trwałe. Nawet, jeśli pomadka zacznie się "zjadać" to wystarczy dołożyć niewielką ilość produktu w te miejsca, po czym wszystko wygląda w porządku.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Opakowanie, w którym znajduje się zestaw, jest bardzo starannie wykonane. Głównie ten szczegół w pierwszej kolejności przykuł moją uwagę oraz zachęcił mnie do zakupu. Koszt jednego zestawu to ok. 20 zł. Moim zdaniem naprawdę warto wydać taką kwotę. </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">A czy Wy macie w swojej kolekcji zestaw od Lovely?</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-xQXHI4mQe90/WKL4fWxlLKI/AAAAAAAAAQc/cCfSRMXJCgApDz_2WGXBpku1CFsuVVDfwCEw/s1600/received_1861891470722460.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://4.bp.blogspot.com/-xQXHI4mQe90/WKL4fWxlLKI/AAAAAAAAAQc/cCfSRMXJCgApDz_2WGXBpku1CFsuVVDfwCEw/s400/received_1861891470722460.jpeg" width="353" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-HKtUn9PfaVw/WKL4jrR8PqI/AAAAAAAAAQg/JNtSROOiaYI-iNoYCGENYCGbSP5Cquw3ACEw/s1600/received_1861893744055566.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="251" src="https://2.bp.blogspot.com/-HKtUn9PfaVw/WKL4jrR8PqI/AAAAAAAAAQg/JNtSROOiaYI-iNoYCGENYCGbSP5Cquw3ACEw/s400/received_1861893744055566.jpeg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Anitahttp://www.blogger.com/profile/16608754062049357249noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5885723803415691985.post-31402036449679528882017-02-13T12:00:00.000+01:002017-02-17T13:06:17.212+01:00Vis Plantis - olejek różany wzbogacony olejkiem macadamia<div style="text-align: center;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Cześć wszystkim!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Dzisiaj przybywam do Was z recenzją pewnego olejku. <span style="text-align: justify;">Bardzo długo poszukiwałam sposobu, który pomógłby mi zażegnać pewien "skórny problem". Niestety moja skóra należała do tych strasznie przesuszonych. Znajdowały się na niej liczne przebarwienia, nad czym ubolewałam. Do wykonania makijażu na co dzień używam korektora oraz pudru. Po nałożeniu wspomnianych kosmetyków, "ważyły się" one na mojej twarzy, suche skórki były szczególnie widoczne. Nie wyglądało to dość estetycznie. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Zaczęłam od regularnego stosowania peelingu. Wcześniej nie przykładałam do tego większej uwagi, muszę przyznać. Pomyślałam, że być może w tym tkwi problem. Za każdym razem, po wykonaniu peelingu, starałam się natłuścić oraz nawilżyć skórę. Niestety efekt był tylko chwilowy, a problem suchej skóry nadal wracał. Przekopując Internet trafiłam na olejek różany - firmy Vis Plantis. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Więc, jak opisuje go producent?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="color: #444444; font-family: inherit;">"Olejek różany z nasion królowej kwiatów, symbolu miłości, siły i piękna, przeciwdziała starzeniu się skóry. Bogaty w niezbędne kwasy tłuszczowe: kwas linolowy, linolenowy i witaminy sprzyja regeneracji skóry i odżywia ją. Wygładza zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Łagodzi blizny i przebarwienia. Nawilża, odświeża, poprawia elastyczność i jędrność cery. Polecany do wszystkich typów cery, zwłaszcza zniszczonej, z uszkodzeniami, suchej, wrażliwej, dojrzałej, skłonnej do zmarszczek."</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Zamówiony przeze mnie olejek różany znajduje się w niewielkiej (30 ml), przejrzystej buteleczce. Produkt nabiera się na dłoń poprzez naciśnięcie pompki. Uważam to za ogromny plus, bo jest to dość wygodna metoda wydobywania produktu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Konsystencja olejku jest taka, jak na każdy olejek przystało. Bardzo dobrze się rozprowadza. Wystarczy niewielka ilość, by pokryć całą twarz. Dodatkowo nakładam go również na szyję. Zapach jest bardzo przyjemny. Od razu przywodzi mi na myśl dziką różę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Producent zaleca, by stosować ten kosmetyk dwa razy dziennie. I tak też robię. Dzięki temu moja skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona, natłuszczona. Przebarwienia nie są już tak widoczne i co najważniejsze - makijaż wreszcie wygląda estetycznie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">Jeśli miałabym odpowiedzieć na pytanie, czy polecam produkt tej firmy - zdecydowanie tak.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit;">A czy Wy stosowałyście kosmetyki firmy Vis Plantis? Może skusiłyście się na inny produkt tej firmy? Podzielcie się swoimi metodami na piękną, nawilżoną skórę. :)</span><br />
<span style="color: #444444; font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-sk8kuCcXrTQ/WKF1OsFJ50I/AAAAAAAAAQE/ICABf_65DmMkhn_TMcy8JTpwbe2_lq3gQCLcB/s1600/vis.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://3.bp.blogspot.com/-sk8kuCcXrTQ/WKF1OsFJ50I/AAAAAAAAAQE/ICABf_65DmMkhn_TMcy8JTpwbe2_lq3gQCLcB/s400/vis.jpg" width="296" /></a></div>
<span style="color: #444444; font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="color: #444444; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anitahttp://www.blogger.com/profile/16608754062049357249noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-5885723803415691985.post-84197585985110825622017-02-11T11:00:00.000+01:002017-02-17T13:06:34.541+01:00Eveline, SOS Lash Booster 5w1 vs Eveline, Advance Volumiere 3w1 <div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Witajcie ponownie. :)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Dzisiejszy post poświęcę recenzji produktów od, popularnej marki, Eveline. Używałam wielu kosmetyków tego producenta i, jak dotąd, nie natknęłam się na bubel. Czy tak będzie również tym razem? Dowiecie się wszystkiego, gdy dobrniecie do końca tego wpisu. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Rozpocznę od <b>Eveline, SOS Lash Booster</b> </span></span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><b><span class="irc_su" dir="ltr" style="text-align: left;">serum do rzęs z olejkiem arganowym 5w1</span></b>.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Opis producenta:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">"</span></span>SOS multifunkcyjne serum do rzęs 5 w 1 to innowacyjny produkt, który
łączy w sobie właściwości serum odbudowującego, aktywatora wzrostu włosa
oraz bazy pod tusz. Nowatorska formuła bogata w zaawansowane składniki
aktywne działające w synergii z olejkiem arganowym wykazuje silne
działanie regenerujące i odżywcze. Doskonale pogrubia i zagęszcza
rzęsy. (...)"</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Używałam tego produktu dość długo. Zakupiłam to serum w czasie promocji -49% w Rossmann. Od zawsze miałam specyficzne podejście do przeróżnych baz, serum. Dlatego nakładałam ten kosmetyk głównie pod tusz w celu tzw. "otworzenia oka". Dopiero po pewnym czasie zauważyłam pewne zmiany. Rzęsy stały się jakby gęstsze i przede wszystkim dłuższe. Druga zmiana jest szczególnie widoczna, ponieważ wcześniej moje rzęsy były dość krótkie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Produkt znajduje się w starannie wykonanym opakowaniu (10 ml). Jedyny minus to to, iż nie wiemy jak dużo kosmetyku jeszcze zostało. Serum nakłada się za pomocą elastycznej szczoteczki. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć, na których mogłabym zaprezentować zauważone przeze mnie różnice.</div>
<div style="text-align: justify;">
Cena: do 15 zł. </div>
<div style="text-align: justify;">
Czy polecam? Tak. :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-jC5wul1RZ60/WJ4YQiz5DiI/AAAAAAAAAPk/8PlMWH7TBAYsNahUUlGftCB-5u0q40aJwCLcB/s1600/307491.jpeg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://4.bp.blogspot.com/-jC5wul1RZ60/WJ4YQiz5DiI/AAAAAAAAAPk/8PlMWH7TBAYsNahUUlGftCB-5u0q40aJwCLcB/s400/307491.jpeg.jpg" width="189" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>~*~</b></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Przejdźmy do<b> Eveline, Advance Volumiere skoncentrowane serum do rzęs 3w1</b>.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Opis producenta:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">"</span></span>Eveline, Advance Volumiere- serum do rzęs, które łączy w sobie 3
właściwości. Serum przede wszystkim ma działanie odbudowujące dzięki
specjalnie opatentowanemu BIO RESTORE COMPLEX ™, który gwarantuje
głęboką odbudowę, regenerację i ochronę struktury włosa.</i><br />
<i>Advance Volumiere stanowi też świetną bazę pod tusz do rzęs.
Specjalnie zaprojektowana szczoteczka i satynowa konsystencja kosmetyku
sprawią, że Twoje oczy nabiorą hipnotyzującego spojrzenia. Natomiast 3 właściwość jaką posiada serum jest aktywator wzrostu
przez zawartość kwas uhialuronowego, który nawilża, rewitalizuje i
stymuluje wzrost rzęs. Twoje rzęsy dzięki stosowania serum Advance Volumiere staną się zdrowe, piękne i mocne."</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zakupiłam ten produkt przez czysty przypadek. Używam go od 1,5 miesiąca. Nie zauważyłam u siebie większych zmian. Z pewnością byłoby mi łatwiej wydać "werdykt", gdybym przed tym serum nie używała kosmetyku, o podobnej specyfice, który przyniósł rezultaty. Z czystym sumieniem mogę polecić ten produkt jako bazę pod nasz ulubiony tusz. Rzęsy są piękne, wydłużone. Efekt naprawdę jest zadowalający. Poniżej zamieszczę zdjęcie, przedstawiające porównanie z/bez serum.<i></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Advance Volumiere, jak w poprzednim przypadku, mieści się w opakowaniu o pojemności 10 ml. Tutaj również nakładamy kosmetyk za pomocą wygodnej, elastycznej szczoteczki. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Cena: do 11 zł.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Czy polecam? Jeśli szukacie dobrej bazy pod tusz, to tak. :)</span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-UkSJK9SVqD4/WJ4Yb5vtCmI/AAAAAAAAAPo/3Tkbp2Ov8QYEa90DJhcwsd7S1uZ5-LHqQCLcB/s1600/3w1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://4.bp.blogspot.com/-UkSJK9SVqD4/WJ4Yb5vtCmI/AAAAAAAAAPo/3Tkbp2Ov8QYEa90DJhcwsd7S1uZ5-LHqQCLcB/s400/3w1.jpg" width="400" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Czy używałyście któregoś z tych produktów? A może polecacie jakieś inne serum? Dajcie znać w komentarzu!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anitahttp://www.blogger.com/profile/16608754062049357249noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-5885723803415691985.post-34274633793561924912017-02-09T11:03:00.003+01:002017-02-17T13:06:42.839+01:00Pierwsza recenzja. Moja ulubiona paleta.<div style="text-align: center;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;">Witajcie. :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;">Od dodania mojego powitalnego posta minęły dokładnie 2 dni. Więc to idealny moment na opublikowanie pierwszej recenzji. Dzisiaj zaprezentuję Wam paletę, która podbiła moje serce. Zapraszam. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;">Dość długo poszukiwałam palety, która spełni moje wszystkie wymagania. Zupełnym przypadkiem trafiłam na zestaw palet od Makeup Revolution. Cała "składanka" to łącznie aż 12 palet! Uważam, że każda z nas znajdzie perełkę dla siebie, bo naprawdę jest w czym wybierać. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;">Mój wybór padł na Iconic 1. Jak pozostałe palety, składa się ona z 12 cieni (perłowych oraz matowych). Ku mojemu zdziwieniu są one dość dobrze napigmentowane. Moja paleta utrzymuje się w kolorystyce na pograniczu wszelkich beżów oraz szarości. Jedyny minus jaki znalazłam to osypywanie się. Ale prawda jest taka, że to dość często spotykane "zjawisko" - nawet, jeśli mowa o najdroższych markach. Nie wykluczam również, że nabieram na pędzel trochę za dużo produktu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;">Cienie mieszczą się w plastikowym opakowaniu, w którym znajduje się również dwustronna pacynka. Bardzo szkoda, że producent nie pomyślał o lusterku, które momentami byłoby bardzo pomocne do wykonania makijażu. Ale to można wybaczyć.</span><br />
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;">Jednymi słowy jestem bardzo zadowolona z mojego wyboru. Myślę, że skuszę się na kolejną paletę, ponieważ wybór oraz cena są zaskakujące. Mianowicie omawiana paleta, na którą składa się 12 cieni, kosztuje ok. 20 zł. Warto? Uważam, że jak najbardziej. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #444444; font-family: inherit; font-size: small;">A czy Wy spotkałyście się ze składanką tych palet? Jakie są Wasze opinie?</span><br />
<span style="font-family: inherit; font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-DFtRAclgt6A/WJtVVN5wafI/AAAAAAAAAPA/oG2QRHfkjS80Y8lcky4nUFpEl2nZbPytACLcB/s1600/bb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://3.bp.blogspot.com/-DFtRAclgt6A/WJtVVN5wafI/AAAAAAAAAPA/oG2QRHfkjS80Y8lcky4nUFpEl2nZbPytACLcB/s400/bb.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
</div>
Anitahttp://www.blogger.com/profile/16608754062049357249noreply@blogger.com14